Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Na ratunek paznokciom

Odkąd pamiętam moje paznokcie były tragiczne. Cienkie jak papier, łamiące się, pękające, rozdwajające, wyginające na prawo i lewo... mogłabym tak narzekać do jutra, i pewnie bym nie skończyła. Przyczyn złego stanu moich paznokci z pewnością jest wiele, a ja jestem odpowiedzialna za zapewne 90% z nich. Tym jednym nie mogę obwinić mojej mamy, i to na geny zrzucić odpowiedzialność za zły stan moich dłoni, gdyż jej paznokcie rosły długie, jasne i mocne. Jako dziecko podziwiałam jej palce zakończone pięknymi, zdrowymi paznokciami, marząc o tym, że gdy już będę duża, sama takie zapuszczę. Rzeczywistość okazała się jednak być bolesna, a osiągnięcie wymarzonej długości wcale nie tak łatwe jak mogłoby się wydawać. Moje paznokcie nie były nigdy niszczone lakierami, hybrydami czy zmywaczami (choć z drugiej strony, nigdy nie były też otoczone troskliwą opieką odżywek, olejków czy delikatnych pilniczków), nie potrafię więc doszukać się jednej przyczyny ich aż tak złego stanu - w skrytości ducha głę

Najnowsze posty